Sandomierz, Bochnia i Kraków - wycieczka klas I - III

W tym roku szkolnym uczniowie z klas 1-3 mogli uczestniczyć w dwudniowej wycieczce w ramach programu Ministerstwa Edukacji Narodowej “Podróże z klasą”.  Nie brakowało emocji jeszcze przed wyruszeniem na wyprawę - kto z kim będzie jechał, jak zostawić mamę i nie wrócić na noc do domu... 

Wyruszyliśmy wczesnym rankiem. Pogoda złotej polskiej jesieni nam dopisywała. Pierwszym punktem podróży było miasto Sandomierz położone na siedmiu wzgórzach. Uczniowie poznali historię i zabytki miasta w Muzeum Zamkowym, a także legendy sandomierskie idąc do Kościoła św. Jakuba przez Wąwóz Pszczeli, a także  na Rynek w Sandomierzu. Nie zabrakło chwili na zakup pamiątek, między innymi ozdób z kamieniem optymizmu, jak mówi legenda sandomierska o złotniku i pierścieniu.

Kolejnym miejscem podróży była Kopalnia Soli w Bochni. Tam uczniowie uczestniczyli w różnych atrakcjach. Jedną z nich była multimedialna prezentacja podczas zwiedzania korytarzy kopalni o historii powstania kopalni, legendach związanych z solą i ciężką pracę górnika. Dzieci płynęły także łodzią po podziemnej rzece oraz, jechali kolejką górniczą wzdłuż szybu. Kopalnia przyjęła nas wspaniałymi posiłkami, dyskoteką nocną oraz noclegiem.

Drugiego dnia przemieściliśmy się do niedalekiego miasta królów - Krakowa. Spacerowaliśmy szlakiem legend opowiadanych przez przewodnika w stroju szlacheckim. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Smoka Wawelskiego, poprzez Wzgórze Wawelu i na Rynek pod Sukiennice, aż dotarliśmy za Lajkonikiem do Bazyliki Mariackiej, gdzie usłyszeliśmy legendarny hejnał. Zobaczyliśmy również Barbakan. Widzieliśmy również po drodze Pomnik Nieznanego Żołnierza, Pomnik Grunwaldzki oraz cokół z naszym wieszczem Adamem Mickiewiczem. Oczywiście był też czas na kupowanie pamiątek i robienie pamiątkowych zdjęć.
Ostatnim punktem były warsztaty w Żywym Muzeum Obwarzanka. Tam uczniowie własnoręczne wykonywali obwarzanka krakowskiego według certyfikowanego przepisu. Niestety, mało który obwarzanek dotarł do Krasienina - jego zapach i smak kusił do zjedzenia od razu.

Wycieczka była ciągłą burzą wrażeń i emocji. Wszyscy uczestnicy wyprawy wrócili zmęczeni, ale bardzo zadowoleni.