Laureaci projektu edukacyjnego realizowanego w ramach przygotowań do Europejskich Dni Dziedzictwa - Krasienin 2022 pt. hasłem „Złączenie słowem, symboliką, miejscem…” zwiedzili Muzeum Wsi Lubelskiej oraz Ogród Botaniczny. Celem wycieczki było poznanie zasobów regionalnego dziedzictwa kulturowego zgromadzonego po naszych przodkach w MWL oraz zapoznanie z walorami przyrodniczymi woj. lubelskiego podczas zwiedzania instytucji naukowo-badawczej UMCS. Oprócz biletów wstępu do ogrodu botanicznego nasi uczniowie otrzymali kolorowe mapki terenu po którym, aby się poruszać należało właściwie je odczytać. W tej dziedzinie najlepszym przewodnikiem okazał się Karol Muzyka uczeń kl. 5. Nasza grupa wędrowała alejkami ogrodu i próbowała rozpoznawać florę charakterystyczną dla naszego regionu, a w szklarniach oglądaliśmy rośliny charakterystyczne dla innych stref klimatyczno-krajobrazowych. Podczas wycieczki dzieci dowiedziały się m.in., że teren Sławinka, na którym znajduje się obecnie ogród botaniczny w XIX wieku pełnił rolę uzdrowiska. Dziewczęta i chłopcy mieli także możliwość porównania architektury pałacyku Pani Kosmowskiej z architekturą XVIII-wiecznego dworku szlacheckiego, w którym w latach 1774, 1775 i 1790 roku bywał Naczelnik „Insurekcji z 1794 roku” - Tadeusz Kościuszko. Natomiast w malowniczo położonym skansenie w dolinie rzeki Czechówki ukazano nam miniatury krajobrazów naszego regionu oraz kilka kadrów z życia wiejskiego. Uczniowie obejrzeli zabytki architektury drewnianej, murowanej i zbiory etnograficzne z rejonu dawnego województwa lubelskiego pochodzące z okresu przedwojennego. Poznali zabudowę wsi lubelskich. Fragment krajobrazu z Roztocza ukazał rozproszoną zabudowę wsi oraz cerkiew z Tarnoszyna, która jest aktualnie kościołem parafialnym grekokatolickiej parafii z Lublina. Zdziwienie u uczniów wywołało wnętrze ubogiej chaty jednego z wiejskich rzemieślników oraz wyposażenie wiejskiego sklepiku (w chałupie z Teodorówki). W sektorze dworskim obejrzeliśmy XVIII-wieczny dwór z Żyrzyna z wyposażeniem z 1939 roku oraz jego otoczenie z ogrodem, aleją dojazdową, bramą i spichlerzami. Byliśmy u stóp wiatraka z Zygmuntowa, a w karczmie (budynek szkoły z Bełżca) orzeźwiliśmy się lodami. Wracając do naszego Krasienina rozmarzyliśmy się, a nasze myśli skierowały się ku letnim, sielskim krajobrazom naszej małej ojczyzny.
Warunków sprzyjających potrzeba,
tak jak roli uprawy,
aby każda istota ludzka rozwinąć się mogła w pełni,
jak ziarno dostałe,
a te warunki ludzie wypracowują
Irena Kosmowska
21-025 Niemce
Krasienin Kolonia 39